Trudno jest jednoznacznie opisać wygląd Goliata z uwagi na fakt, że potrafi go zmienić dość szybko. Jest w końcu najszybciej dorastającą ze wszystkich znanych nam bestii. Zdolny jest osiągnąć pełną dojrzałość w ciągu zaledwie miesiąca od urodzenia, jeśli tylko w pobliżu jest dość pożywienia. Zaczynając jednak od początku - po urodzeniu bestia zdecydowanie nie robi wrażenia. Mierząca nie więcej niż przeciętny człowiek, mimo iż znacznie lepiej umięśniona i mobilna, nie jest wielkim zagrożeniem. Jego skóra jest barwy jasnej czerwieni, pozbawiona zrogowaceń i wyrostków, posiada także niewielką długą na około stopę namiastkę ogona. Niezbyt gruba skóra chroniąca gada sprawia, że nawet średnio doświadczony wojownik jest wstanie ubić tę bestię. W tym stadium Goliat poluje jedynie na mniejszych od siebie. Przepoczwarzenie się do drugiego stadium trwa około doby. W tym czasie następuje niebywale gwałtowny rozrost szkieletu i mięśni. Goliat urasta do niemal dwóch i pół metra, zyskując niebywale twarde szpony u rąk i nóg, którymi bez trudu przebija skały, co umożliwia mu jeszcze szybsze przemieszczanie się nawet w trudnym terenie i polowanie z wykorzystaniem zasadzek. Z uwagi na fakt, że w tym stadium góruje siłą nawet nad Orkami, zaleca się wielką ostrożność. Wygląd nie zmienia się wiele od poprzedniej formy, choć bestia zyskuje rogowe wypustki na łokciach, barkach i rząd biegnący wzdłuż pleców, aż do ogona mierzącego już około metra. Jeśli nie zostanie ubita na tym etapie, może przejść do kolejnej formy. Przepoczwarzenie się zajmuje około siedemdziesięciu dwóch godzin, lecz po tym czasie poczwara zyskuje wygląd, który potrafi zasiać grozę nawet pośród odważnych. Sama bestia w tym stadium dorasta już do dobrych czterech metrów, jej skóra przybiera gdzieniegdzie jaśniejszy odcień, zaś wyrostki twardnieją i nabierają ostrzejszych kształtów. Wydłuża się także ogon, zyskując dodatkowy metr. Najważniejsze zmiany dotyczą jednak paszczy i organów wewnętrznych. Dolna szczęka dzieli się na dwie części umożliwiając otwarcie pyska dość szeroko, by połknąć ofiary wielkości dużego psa w całości. Jednak najważniejsza jest umiejętność plucia wyjątkowo żrącą substancją, będącą niczym innym jak kwasem żołądkowym tej bestii. Bez trudu przeżera on skórę i mięśnie, powodując także błyskawiczną korozję stali i znacznie osłabiając jej strukturę czyniąc ją podatną na ciosy. Na tym etapie ubicie bestii jest już sporym wyzwaniem, ale lepiej podjąć ryzyko! Bowiem w innym wypadku, prędzej czy później osiągnie dorosłość, a wtedy po zaledwie tygodniu rozwinie się do olbrzymich rozmiarów, sięgając sześciu metrów w pozycji wyprostowanej. Skóra w wielu miejscach (ramiona, grzbiet, fragment podbrzusza, zewnętrzne części łap) przybiera barwę szarości oraz twardnieje tworząc kostny pancerz, z którym nawet pocisk z balisty może sobie nie poradzić - o mieczach, strzałach czy włóczniach nawet nie wspominając. Olbrzymia siła, jaką dysponuje wtedy bestia sprawia, że przy pomocy łap zaopatrzonych w cztery szponiaste palce, bez większego trudu może ciskać olbrzymimi blokami skalnymi w swoje ofiary. Poza tym wygląd nie zmienia się już wiele. Ogon wydłuża się do trzech metrów i jest już giętki, tak iż bez trudu służyć może za broń. Haczyki na podbrzuszu zamieniają się dodatkową parę krótkich łap zdolnych do przytrzymywania mniejszych ofiar, lub pomagających w czasie rycia tuneli i wspinaczki. Z brody wystają zaś dodatkowe dwie wypustki przypominające wąsy. Ich rola nie jest jednak jasna, choć wydaje się, iż są uzupełnieniem zmysłu węchu bestii. Masa dorosłej bestii dorasta do ponad czterech ton, mimo tego potwór porusza się jedynie na tylnich łapach choć lekko pochylony.
Potwór pochodzi z innych wymiarów, z których jest przyzywany w wyniku magicznych rytuałów. Dopóki nie osiągną dorosłości, ich życie ma tylko jeden cel. Jeść i rosnąć. Polują na wszystko, bez wyjątków, włącznie ze słabszymi osobnikami swojej rasy. Od drugiego stadium gotowe są nawet zapolować na silniejszych od siebie, byle tylko się posilić, co czasem też skutkuje ich śmiercią. Nie znają litości ani strachu pod tym względem. Jednak nie są też głupie. Do drugiego stadium z nim włącznie polują, jak typowi łowcy. Zakradają się, uderzają znienacka najczęściej samotne i słabe cele, wykorzystując przy tym otoczenie np: wspinając się na skalne ściany lub drzewa. Dopiero, gdy osiągną trzecie stadium przestają się zabawiać w ten sposób. Zyskują umiejętność plucia kwasem na odległość około ośmiu metrów, a dziesięciu w ostatnim stadium. Starają się jedynie jak najszybciej doskoczyć do wybranej ofiary (lub ofiar) i rozszarpać je potężnymi pazurami lub oblać żrącą substancją, która nawet jeśli nie zabije, sprawi mnóstwo bólu i poważnie osłabi pokryty nią cel. W ostatnim stadium zaś odrobinę się uspokajają. Nie polują już tak często, częściej robiąc to jednak dla zabawy. Ich olbrzymie gabaryty nie przeszkadzają im zbytnio w wspinaczce czy drążeniu odpowiednio dużych tuneli. Wtedy też zaczynają być bardzo terytorialne, zawzięcie broniąc swoich łowisk przed innymi przedstawicielami gatunku. Zwykle zajmują/wykopują grotę, w której budują sobie leże, zaciągając do niego powalone drzewa, tworząc coś w rodzaju ptasich gniazd. Dodatkowo przyozdabiają swoje lokum zwłokami i kośćmi swych ofiar. Po około roku od osiągnięcia dojrzałości każdy osobnik składa dwa pokryte skórzastą błoną jaja, z których po dwóch miesiącach wylęgają się młode, bowiem u tego gatunku nie ma rozróżnienia na płci. Od samych narodzin są zdane tylko na siebie, ale instynkt mówi im jak żyć. Zresztą pierwszą walkę toczą już w parę minut po narodzinach ze swoim rodzeństwem. Przeżyje bowiem tylko jedno, to silniejsze, przy okazji zyskując pierwszy posiłek. Przez doświadczonych Magów cenione są niebywale wysoko, jako niezwykle potężni choć trudni w kontrolowaniu słudzy. Zwłaszcza dorosłe osobniki, często testują siłę wiążących je zaklęć i budowli, by przy pierwszej nadarzającej się okazji odzyskać wolność. Co zaś tyczy się trofeum - Łeb bestii nie występującej na tym Sferrum jest wart swej wagi w złocie. Szpony są bardzo trudne w obróbce, ale za to świetnie nadają się do wyrobu sztyletów lub noży. Pancerz mimo iż bardzo twardy, jest za to rzadko używany, z uwagi na jego ogromny ciężar. Znacznie cenniejszy jest bardzo silny kwas żołądkowy, który chętnie odkupi każdy alchemik oraz mięśnie, z których badacze chcą odczytać tajemnice błyskawicznego wzrostu potwora.
Gwałtowny Rozrost - Jeśli potwór będzie często się posilał zjadając około trzykrotnie tyle ile sam waży w krótkim odstępie czasu (około 7 dni), musi jeszcze tylko odnaleźć spokoje miejsce, by przejść w kolejne stadium. Trwa to odpowiednio 1/3/7 dni dla przejścia w drugie/trzecie/finalne stadium. Tydzień to minimalny czas między przejściem w kolejne stadia, z uwagi na konieczność zebrania w organizmie odpowiednich ilości zasobów i energii, uzyskiwanych z pożywienia.
Twarde Szpony - Od drugiego stadium wzwyż. Bestia posiada naturalne uzbrojenie twardością górujące nad najlepszą stalą. Służy nie tylko do walki, ale też do poruszania się w trudnym terenie.
Plucie Kwasem - Od trzeciego stadium wzwyż. Bestia potrafi pluć wyjątkowo żrącą substancją na odległość 8-10 metrów. Kwas bez trudu wyżera skórę i mięso, oraz poważnie osłabia strukturę metali.
Kościany Pancerz - Tylko finalne stadium. Potwór dysponuje niezwykle grubym i twardym pancerzem. Traci przez to nieco mobilności, jednak ciosy spadające na osłonięte części ciała niemal nigdy nie przebijają ten naturalnej osłony.
Metamorfoza - W czasie przemian bestia jest całkowicie bezbronna i podatna na ataki. Ne może się też poruszać.
Zaślepiony Furią - W początkowych stadiach bestia nie ma zbyt wiele doświadczenia, zwłaszcza w tym na co może zapolować, a czego powinna unikać. Nie przeszkadza jej to jednak rzucać się do ataku i walczyć do upadłego.
Zew Wolności - Potwór nie może być kontrolowany przez słabych! Przy pierwszej oznace słabości gotów jest zaatakować tego, kto go sprowadził do tego Sferrum.
Poziom: 150