Wiedźwiedź to olbrzymie monstrum osiągające cztery metry wysokości, gdy tylko stanie na swych tylnych łapach. Przypomina posturą kudłatego niedźwiedzia, choć jest większą, silniejszą i bardziej krwiożerczą kreaturą. Porusza się na czterech masywnych kończynach zakończonych ostrymi i długimi pazurami. Długością sięgają nawet pół metra, co czyni z nich morderczą i bardzo skuteczną broń sieczną. Szpony, w liczbie czterech na każdej łapie, pokrywa cienka warstwa mithrilu, co skutkuje ich niebywałą twardością. Nie jest on czystą odmianą tego surowca, który występuje na ziemiach Fallathanu. Badacze i alchemicy doszli jednogłośnie do wniosku, że zawarte są w nim drobiny węgla, które nadają szponom i pancerzowi smolisty odcień. Nikt jednak dokładnie nie potrafi określić, w jako sposób monstrum wytwarza tak nietypowe zrogowacenie.
Olbrzymi korpus ukazuje wielkość monstrum i drzemiące w niej zasoby siły jak i wytrzymałości. Wiedźwiedź posiada dość długi i puszysty ogon, przypominający lisią kitę, choć gabarytowo jest on kilkukrotnie większy. Umieszczone są na nim gruczoły zapachowe bestii, którymi zaznacza obszar swego terytorium łowieckiego. Woń ta przypomina aromat mięty. Całe niemal cielsko porasta długa, gęsta i gruba sierść mieniąca się kolorem jaśniutkiego brązu. Futro jest wyśmienitą ochroną w mroźne dni jak i naturalną osłoną przed natrętnymi owadami. Pysk drapieżnika wydaje się być ukryty pod osłoną czarnej maski. To tylko wizualne pozory, gdyż mithrilowa skorupa jaką porośnięty jest łeb i część karku, są naturalnym pancerzem zwierzęcia. Widok zachwytu i grozy zarazem budzą olbrzymie rogi wyrastające poziomo z głowy. Kształtem przypominają gigantyczne, zaokrąglone haki osiągające długość i rozstaw prawie dwóch metrów. Nietrudno sobie wyobrazić drzemiący w porożu potencjał, jak i zagrożenie płynące z tego naturalnego oręża. Siła ataku i uderzenia wiedźwiedzia porównywalna jest do uderzeń krasnoludzkich taranów. Pośród mithrilowej paszczy widnieją szczęki, z których dolna uzbrojona jest w rząd dziesięciu pionowych kłów gotowych rozszarpać czy rozgryźć potencjalną ofiarę. Uzębienie górnej żuchwy jest skromniejsze, co zmusza drapieżnika do rozdrabniania upolowanej zwierzyny. Osadzone w pancernej osłonie ślepia żarzą się krwistym odcieniem, podkreślając kontrast pomiędzy czerwienią a czernią łba. To naturalny efekt nie tylko zastraszenia, ale i ostrzeżenia dla bardziej zuchwałych drapieżników. Szczyt czaszki zdobi płytowy wyrost, przybierający kształt dwuczęściowej korony. Znajduje się on na wysokości wyrastającego poroża, górując nad cielskiem kreatury. Podobne koroniaste mithrilowe płyty, choć składające się z większej ilości elementów, pokrywają górną szyję i grzbiet, ciągnąc się z tendencją zmniejszania niemal do ogona. Całość tworzy masywny pancerz niemożliwy do przebicia mieczem czy grotem bełta lub strzały. Bestia waży prawie półtorej tony, a gdy naciera, powoduje delikatne, przybierające na sile drgania ziemi. Badacze oceniają, że wiedźwiedź dożywa nawet do czterystu lat, a najstarsze osobniki poszczycić się mogą porożem o gigantycznych rozmiarach.
Gabarytowo to olbrzymi drapieżnik, będący na szczycie łańcucha pokarmowego lasów mieszanych. To jedyne miejsce, gdzie monstrum występuje, choć i tam trudno na nią natrafić. Upodobało sobie najdalsze zakątki puszcz i rzadko kiedy odwiedzane ostępy. Zdarzają się co prawda przypadki, że wiedźwiedź opuszcza swe tereny łowieckie, zachęcony łatwą ilością pokarmu, choć zdarza się to bardzo rzadko. Z reguły trzyma się wcześniej opanowanego przez siebie rewiru, opuszczając go, gdy przegra, bądź gdy rusza w pościg za swymi dręczycielami. Ranna bestia jest jeszcze bardziej niebezpieczna, a jej krwiożerczy instynkt sięga zenitu. Potrafi do skutku tropić i podążać śladem agresorów, którzy zakłócili jej spokój.
Odżywia się świeżym mięsem upolowanych zwierząt, ubitych drapieżników i istot inteligentnych. Nie stroni od spożywania roślinności, a jej przysmakiem są liście i korzenie dzikiej mięty. Badacze sądzą, że jej aromat ma duży wpływ na produkowaną wydzielinę w gruczołach zapachowych ogona. Wiedźwiedź prowadzi dzienny tryb życia, patrolując i poszukując godzinami pokarmu. Noce spędza w wykopanych przez siebie jamach ziemnych lub naturalnych jaskiniach, o ile takowe napotka. Nie rezygnuje z opuszczonych budowli, które są dziełem rąk ras inteligentnych. Jest typowym samotnikiem, a jedynie okres godowy przyciąga do siebie samca i samicę. Dzieje się tak raz na dziesięć lat w okresie wiosny. Zaloty godowe to walki samców w celu ukazania swej siły i wytrzymałości. Ciąża trwa trzy lata, po czym na świat przychodzą młode. Najczęściej jest ich dwójka, karmione mlekiem samicy rosną dość szybko. Początkowo nie opuszczają legowiska, a po kilku miesiącach towarzysząc matce, uczą się w każdym jej ruchu sztuki przetrwania. Gdy młode odejdą, skazane są wyłącznie na swe umiejętności, samica gotowa jest do kolejnej kopulacji.
Monstra potrafią, podobnie jak niedźwiedzie, łowić ryby w strumieniach i płytszych rzekach. Korzystają z okazji, że akwen przyciąga sporą ilość potencjalnych ofiar. Nic więc dziwnego, iż lubią mieć na swych terenach łowieckich tego typu obszary. Ostoje wiedźwiedzia to drugie strony luster, pędzących za sławą i chwałą miejsc cywilizowanych. Dziki, nieokrzesany, pełen tajemnic świat, owiany licznymi legendami i mitami. Chłopi widzą w nim złowrogą bestię, która zdolna jest pożreć całą wioskę. Nie zabija dla czystej przyjemności, a jedynie syci się jej smakiem, rozszarpując kolejną ofiarę. Bez nadmiernego łakomstwa, ale sukcesywnie korzystać będzie z zasobów nieszczęsnej wioski, dopóki nie wyczerpie jej do końca. Dopiero wtedy odpuści, co nie oznacza, że nie powróci. Znajdują się śmiałkowie, którzy gotowi są na takie wyzwania, choć rzecz to nie prosta, wręcz trudna do wykonania. Wielkość, wytrzymałość i siła potwora czyni z niego bardzo groźnego rywala, gaszącego w umysłach wrogów palące się płomienie odwagi. Wywołanie strachu i paniki kończy się niechybną śmiercią. Dlatego polowania organizuje się w grupach, które sprytem i połączoną siłą, kończą przygodę z sukcesem.
Pośród ludzi i elfów drapieżnik przywdział bardziej złowrogi wygląd, stając się zmorą i krwiożerczym degeneratem, a strach przed jego wielkością uczynił z niej wręcz legendarne zwierzę. Rasy ściśle powiązane z lasem szanują wiedźwiedzia jako jego odwiecznego mieszkańca, wiedzą o drzemiącej w nim sile i próbują nie wkraczać na drogę wędrówki bestii. Trudno też w puszczy odszukać drapieżnika, który od razu rzuciłby się na wiedźwiedźiowego giganta. Powodem takiej determinacji jest najczęściej walka o pokarm. Bestia wykorzystuje swe walory, aby korzystać z pracy polowań innych. Jedyne co zabija to łatwe cele, gdzie nie musi być szybka i zwinna, choć w krytycznych sytuacjach, wiedźmiedź popaść może w istną furię. Zraniony potrafi być jeszcze bardziej niebezpieczny, a wywołany w nim szał powoduje istny amok podczas walki. Bestia uderza na oślep, wydaje się być nieprzewidywalna, a jej samobójcze ataki nabierają szybkości. Ryk jaki przy tym wydaje kruszy morale, pękające niczym rozrywane od wewnątrz kryształy. Naciera a jej rogi ryją ziemię, szpony świstają na prawo i lewo. Rozjuszony do granic niemożliwości potwór, staje na swych tylnych łapskach, eksponując swą wielkość. Przednie łapska kierują się ku niebu jak i mithrilowe poroże. Jest to czasem ceremoniał odejścia olbrzyma, jego śmierci. Nic więc dziwnego, że w umysłach bardów i poetów, malarzy czy rzeźbiarzy, bestia urosła do symbolu herosa, a jej upadek ogłasza narodziny nowych bożyszczy. Sceny na płótnie przedstawiają ostatnie chwile monstrum, próbującej wykrzyczeć ból, jakiemu została poddana. Naturalny pancerz to wymarzony surowiec dla kowalskiego młota, a wykonane z niego zbroje są lekkie i wytrzymałe.
Poziom: 80